Jedno zdanie dziennie. Nietypowe dzienniki kilkuletnie.

Kto z Was prowadził pamiętnik? A jak wiele z Was prowadzi go do dzisiaj? ;)

Z biegiem lat zanika w nas potrzeba pisania pamiętnika. To dość dziwne, bo przecież wcale nie mamy mniej wspomnień do ich zachowania.
Wręcz przeciwnie, przybywa nam doświadczeń, zmieniamy się, dojrzewamy, otwieramy na nowe doświadczenia, zmieniają się nasze gusta.

Sama, gdy trafiam na swoje zapiski sprzed kilku lat uśmiecham się do siebie i niemalże przenoszę w czasie do tamtych wspomnieć, myśli i przekonań.

Świetnie byłoby więc dokumentować nasze dojrzewanie i upodobania, by móc za kilka lat spojrzeć na drogę, jaką pokonaliśmy. I o ile w teorii wszystko brzmi dobrze, nieco gorzej jeśli chodzi o praktyczną stronę tego „zadania”.

Prowadzenie dziennika, pamiętnika, czy jakkolwiek go nie nazwiemy, jest czasochłonne. Do tego trzeba się wykazać sporą samodyscypliną by regularnie notować wydającą nam się dzisiaj „zwykłą” codzienność.

A i jeszcze przydałoby się pisać o czymś faktycznie sensownym, co warte jest zachowania i zapamiętania ;)

 

Dzienniki kiluletnie

I tutaj pojawia się cudowny pomysł na dzienniki kilkuletnie. Trafiłam na nie przeglądając Amazon i zachwyciłam się całą ideą!

 

O co chodzi w pięcioletnich lub trzyletnich dziennikach?

Występują dwie wersje takich dzienników - „One line a day” oraz „Q & A

 

One line a day

Brulion/Książka, w którym jedna karta odpowiada jednemu dniu miesiąca, a linie odpowiadają latom. Naszym zadaniem jest codziennie przez kolejno 3 lub 5 lat wpisywać jedno zdanie, które akurat chcielibyśmy zachować, zapamiętać, które jest dla nas ważne właśnie tego dnia. Może to być podsumowanie dnia, może to być rzecz, za którą jesteście wdzięczni danego dnia lub cokolwiek innego, co sobie wymyślicie.

 

365 pytań

Druga wersja to opcja, w której również każda karta odpowiada dniu miesiąca, a linie datom, jednak pojawia się coś dodatkowego ;) Do każdej daty macie przypisane jedno z 365 pytań odpowiadającym 365 dniom roku, na które codziennie odpowiadacie. Ta idea jest moim zdaniem łatwiejsza na początek prowadzenia takich kilkuletnich dzienników. Nasze zadanie jest tutaj prostsze ponieważ musimy odpowiedzieć na konkretne pytanie, bez zastanawiania się jakie to zdanie akurat dzisiejszego dnia chcielibyśmy zachować na przyszłość.

 

Q & A for Kids!

Kolejna odsłona takich dzienników to dzienniki dla dzieci. Jestem całą sobą za tym pomysłem. Poza oczywistą pamiątką, jaką się tworzy jest to świetny sposób na zachęcenie dziecka do pisania, kreatywnego myślenia i okazja do wyrobienia sobie konkretnego nawyku i samodyscypliny.

 

365 pytań dla Dwojga

Kilkuletnie dzienniki występują również w wersji dla par. Myślę, że jest to świetny pomysł na prezent rocznicowy lub ślubny upominek. Nowożeńcy mogą wówczas stworzyć niepowtarzalną pamiątkę z pierwszych lat małżeństwa :)

 

Jak Wam się podoba idea kilkuletnich dzienników i jakie pytania powinny się koniecznie pojawić w takiej książce?

Oczywiście poza dziennikami dostępnymi do kupienia możemy przygotować własny. Możecie kupić 400 stronnicowy brulion i sami stworzyć swoje pytania na cały rok.

Chodzi mi po głowie przygotowanie również mojej wersji takiego dziennika i podzielenie się nim z Wami, podobnie jak plakatami typograficznymi.
Dajcie znać, czy bylibyście zainteresowani takim dziennikiem? :)

 

  • Chika

    Bardzo interesujący pomysł! Jestem jak najbardziej za. :-)
    Im więcej wersji polskojęzycznych tym lepiej.

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Będę coś kombinować, bo niesamowicie podoba mi się idea takich dzienników :)

  • http://www.pedagogpomaga.pl/ Pedagog pomaga

    Też jestem za :) Tylko że za wersją dla dzieci ;)

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Bardzo chętnie zrobię dziecięcą wersję! Przydałaby mi się jednak pomoc w pytaniach dla takich Maluchów. Pedagogu, pomożesz? ;)

      • http://www.pedagogpomaga.pl/ Pedagog pomaga

        Pewnie :) Jak już przemyślisz formę, skrobnij maila jaki wiek itp :)

        • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

          Okey! :)

  • http://devinetteslifestyle.blogspot.com/ Devinette

    Mi się bardzo podoba wersja dla par. Nawet już sobie pomyślałam, że moglibyśmy zacząć prowadzić go w naszą drugą rocznicę ślubu i skończyć w piątą. Taki dziennik byłby super prezentem- wypełniony już po kilku latach :) Przemyślę to na pewno.

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      To by było coś! A jaka zostaje pamiątka wyjątkowa dla kolejnych pokoleń. Wnuczkowie czy prawnuczkowie mogą się za ileś lat naprawdę wzruszyć :)
      Koniecznie przemyśl, trzymam kciuki za wprowadzenie pomysłu w życie! :)

  • http://tosiakowo.pl Anita Piątek

    Boskie! Dziękuję Ci bardzo - już wiem, co sprawię nam na pierwszą rocznicę ślubu :)

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Do usług, polecam się na przyszłość ;) To będzie piękny prezent dla Was Obojga :)

  • Martyna

    Marzę od dawna o dzienniku Q&A :)

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Marzenia trzeba spełniać! ;)

      • Martyna

        Dlatego jestem za polskojęzyczną wersją :)

        • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

          Mam nadzieję, że niedługo się nią podzielę :)

  • hasita86

    Mam One Line A Day :) Dostałam na urodziny :) Z racji tego, że nie mogę nic zawrzeć w jednym zdaniu właściwie stoi pusty… Może w końcu znajdę dla niego zastosowanie ;)

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Może dodaj sobie pytania do niego?

      • hasita86

        Jak znajdę odpowiednie zastosowanie to dam znać… Na razie ładnie na półce wygląda ;)

        • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

          Okey! Ładne wyglądanie na półce to poważne zadanie więc prezent się sprawdza ;) :D

  • http://maugomaugo.blogspot.com/ maugomaugo

    wow, nie słyszałam o tym wczęsniej,ale pomysł wg mnie genialny!

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Cieszę się, że przyniosłam Ci taką genialną nowość ;) :D

  • http://hell0mylife.blogspot.com Martha Justine

    fajne to :) ale ja wolę prowadzić jeden pamiętnik na rok, wtedy jest więcej wspomnień, poza tym nie jestem aż tak regularna :)

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Pewnie, że lepiej! Gorzej jak się potem pisze raz na miesiąc albo kwartał :D Tutaj trzeba co prawda codziennie, ale jest to tylko jedno zdanie więc można na nie tuż przed zaśnięciem wygospodarować czas :)
      Pamiętnika zazdroszczę! Z jaką częstotliwością udaje Ci się pisać do niego?

  • http://callmepauline.blogspot.com/ Pauline

    Super pomysł! One line a day spodobał mi się najbardziej :)

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Mnie w nim trochę odstrasza brak pytań i przez to nie wiem jak w „praniu” wyjdzie częstotliwość pisania do niego.

      • http://callmepauline.blogspot.com/ Pauline

        A mi się to właśnie najbardziej podoba! Bo mogę w nim zapisać, co tylko zechcę, a ja nie lubię ograniczeń. Chyba się skuszę i stworzę sobie coś takiego. Czas pobawić się w DIY :)

        • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

          Na pewno pobudza kreatywność :) Zachęcam gorąco do DIY!

  • Joanna Karoń

    Bardzo bym chciała znaleźc coś takiego w Polsce, jakbyś coś wiedziała, daj znać:)

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Będę tworzyła własną wersję, na pewno dam znać jak będzie gotowa :)

  • http://be-swan.blog.pl Kasia

    Chciałabym mieć wszystkie, bo uwielbiam tego typu zapiski! Koniecznie pokaż nam swoją wersję, żebyśmy mogli również się tym cieszyć! :)

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Pokażę na pewno! Myślę że jakoś w okolicach maja gdy już będę po stworzeniu wielkanocnych DIY i zaproszeń ślubnych :D ;)

  • http://onlygoforward.blogspot.com/ Kinga

    Ja prowadzę własny dziennik, nie jest to taki gotowy, tylko
    zeszyt tworzony codziennie przeze mnie. A pisanie w nim sprawia mi wiele
    radości. Więcej opowiedziałam o nim u siebie w nowym poście :) ale szkoda, że
    idea pisania pamiętników/dzienników zanika w dzisiejszych czasach :/

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Straszna szkoda! Myślę jednak, że przetrwa wśród tych osób, które naprawdę kochają pisanie. I o to chyba właśnie chodzi :)

  • K.

    od lat piszę pamiętnik. częstotliwość wpisów się zmienia, ale wciąż przybywa nowych :) to co tu pokazałaś jest po prostu genialne!

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Dziubińska

      Możesz wykorzystać ten pomysł jako rozwinięcie swoich dotychczasowych pamiętników :) Zazdroszczę rosnącej kolekcji własnych dzienników!

  • Kat D.

    Post już trochę ma, a o dzienniku nic więcej mi się na blogu nie przewinęło, więc tak nieśmiało wychodzę z pytaniem - to jak, powstanie twoja wersja? : >

    Strasznie fajna rzecz. Najchętniej kupiłabym któryś z przedstawionych, bo są śliczne! Jednak myślę, że praca nad stworzeniem własnego może być niezłą frajdą, więc pewnie to rozważę (chyba, że mnie wyprzedzisz, to pewnie skorzystam z „gotowca” :P). Ja z kolei kiedyś miałam pomysł, by zrobić sobie osobisty kalendarz ścienny z jakimiś zdjęciami/ilustracjami (z sieci, fotograf ze mnie żaden), ciekawymi cytatami i propozycją muzyczną na każdy dzień, jednak za późno się za to zabrałam i po kilku stronach zapał się ulotnił, zatem spasowałam. Może jeszcze do tego wrócę, bo fajnie byłoby mieć taką rzecz dla siebie albo wręczyć komuś w ramach prezentu.

    • http://www.ewelinamierzwinska.pl/ Ewelina Mierzwińska

      Właściwie to jestem bardzo zaskoczona Twoim pytaniem ponieważ jestem w trakcie tworzenia tego dziennika ;) Zastanawiam się więc, jak udało Ci się tak trafić czasowo :D Zbliża się początek nowego roku więc myślę, że to fajny moment na ukończenie dziennika i udostępnienie go.
      Przyznam jednak, że nie mam pojęcia, czy zdążę go ukończyć i jeszcze wydrukować dla siebie, by pokazać go w całej okazałości :D ;)
      Nie wiem też czy będzie 5-letni czy może 3-letni - rozmiar 5 letniego wychodzi naprawdę spory ;) Ale to są mniejsze problemy, największa zagwozdka to praca nad pytaniami - takie zrobiłam sobie gorące zakończenie roku :D

      Z propozycjami muzycznymi to niezły pomysł, ale pracy ogrom więc trochę się nawet nie dziwię, że gdzieś tam zapał znikł ;) Ale sam zamysł super! :)