30W kategorii Fotografia

5 prostych fotograficznych wskazówek.

O fotografii napisano i powiedziano już bardzo dużo. W pewnym momencie można czuć się przytłoczonym ilością zasad, które trzeba przestrzegać i wiedzą, jaką trzeba zdobywać.

Przygotowałam kompaktowe zestawienie wskazówek, które sama chciałabym otrzymać na początku mojej przygody z fotografowaniem. Odnoszą się do sposobu patrzenia na świat przez obiektyw aparatu, nie do ustawiania odpowiednich parametrów.

Oszczędziłabym sporo czasu wprowadzając je w życie wcześniej niż po kilku miesiącach!

 

 

 

Światło

Nie ma dobrego zdjęcia bez odpowiedniego światła. Nie uratuje go nawet najlepsza kompozycja.

Najlepsze jest światło dzienne, paradoksalnie nawet w pochmurny dzień.

Nie polecam robienia zdjęć przy sztucznym oświetleniu. Uzyskanie naturalnych efektów z jego wykorzystaniem nie jest najłatwiejsze, a i tak najlepsze efekty ze sztucznym oświetleniem będą dużo gorsze niż te osiągnięte przy świetle dziennym.

Jeśli nie macie możliwości wykonywania zdjęć w ciągu dnia z powodu pracy i/lub nauki, zarezerwujcie sobie czas na zdjęcia w weekendy.

Lepiej przygotować się na dłuższą sesję zdjęciową raz w tygodniu, ale mieć pewność, że jej efekty będą najlepsze, jak to tylko możliwe!

 

Stylizacja to nic złego.

Nie potrafię wychwycić momentu, w którym stylizowane zdjęcia zyskały u pewnej grupy osób złą sławę.

Co jest złego w dzieleniu się z innymi zdjęciami przemyślanego otoczenia, harmonijnie ułożonych przedmiotów? Że podobno takie kadry są nierealne?

 

Sednem wykonywania dobrych zdjęć jest odpowiednie wyczucie estetyczne.

W dużym stopniu możemy u siebie wypracować ten gust, smak i wrażliwość na detale. Przez praktykę oczywiście!

Sięgaj więc po dodatki, zmieniaj ułożenie przedmiotów, urozmaicaj swoje kadry.

 

Stylizowanie zdjęć niesie ze sobą jeszcze jedną korzyść. Przestaje istnieć coś takiego jak „nierealne” czy „zbyt idealne” kadry.

Zwiększając swoje wyczulenie na piękne ujęcia chcecie otaczać się nimi coraz częściej, nie tylko na potrzeby wykonywanych zdjęć!

Wprowadzacie więc zmiany do swojej codzienności i otoczenia, macie te „nierealne” kadry jako towarzyszy każdego dnia!

 

Baw się perspektywą.

Czasem do świetnego kadru brakuje tylko wykonania zdjęcia po innym kątem.

Popatrz na swój plan kadrami zanim jeszcze sięgniesz po aparat. Pomyśl co przyciąga najbardziej Twoją uwagę i w jaki sposób możesz podkreślić to na zdjęciu poprzez odpowiedni kąt uchwycenia konkretnego elementu.

Wykonuj kilka ujęć swojego planu zdjęciowego z różnych perspektyw.

Poruszaj się trochę z aparatem - stań na palcach, kucnij, zrób ujęcie z boku i pod kątem.

 

 

Kadr centralny to nie wszystko.

Odnoszę wrażenie, że wszyscy zaczynający fotografować przechodzą przez ten etap. Ułożenie głównego przedmiotu na jego środku wydaje się być najlogiczniejszym sposobem wykonania zdjęcia.

Kadr centralny nie jest zły. Mogą powstać z jego wykorzystaniem świetne zdjęcia jednak nie powinna to być jedyna forma, w jakiej je wykonujesz.

Ciekawsze kadry możesz uzyskać wykorzystując np. zasadę trójpodziału i umieszczając najważniejsze elementy zdjęcia w miejscach „styku” linii dzielących zdjęcie.

Spróbuj również przesunąć główny obiekt na zdjęciu w mniej oczywiste miejsce, na jeden z jego boków. Pozostałą przestrzeń pozostaw pustą lub uzupełnij ją elementami dekoracyjnymi.

Próbuj, baw się, eksperymentuj!

 

Fotografia to pasja.

 

Wskazówka, którą pozostawiłam na koniec mojej małej wyliczanki jest tak naprawdę najistotniejsza.

Fotografowanie powinno wynikać z pasji, obudzonej nowej miłości i kojarzyć się wyłącznie z dobrymi emocjami.

Jeśli nie czujecie tej pasji, a wizja robienia zdjęć, chociażby na własnego bloga, Was zniechęca nie zmuszajcie się do tego na siłę. Od czegoś przecież powstały banki zdjęć, prawda?

Jeśli natomiast zniechęcacie się efektami swoich fotograficznych prób, ale sam proces fotografowania sprawia Wam masę frajdy, nie poddawajcie się!

Posiadanie pasji i chęć rozwijania jej jest niezwykle cenna. Reszta to tylko kwestia wprawy!

 

Po więcej codziennych zdjęć w moim wykonaniu zapraszam Was na Instagram i zachęcam również do dzielenia się swoimi zdjęciami w tym serwisie!

 

 

 

Jaką sami otrzymaliście najcenniejszą radę dotyczącą robienia świetnych zdjęć?

A może macie wskazówkę, wynikającą z Waszych prób i błędów, którą chcielibyście się podzielić?

 

 

 

Możesz także polubić

  • Wiktoria

    Dodałabym jeszcze, że zdjęcia powinniśmy robić tak, żeby się na nie „wygodnie” patrzyło :) Chodzi mi o to, że skromniejsze rozwiązania są często najlepsze. Bo jak się za dużo na zdjęciu dzieje, to człowiek nie wie, gdzie patrzeć. Przynajmniej ja tak mam.

    • Zgadzam się - mniej znaczy więcej :) Choć znam świetne profile na insta, gdzie w kadrze dzieje się bardzo dużo, a wcale nie sprawia to, że źle patrzy się na takie zdjęcie. Jednak myślę, że to już zdecydowanie wyższa szkoła jazdy i nie zawsze i nie każdemu się uda.

  • Ja zawsze powtarzam, żeby zwracać uwagę na tło. Wbrew pozorom to bardzo istotny element zdjęcia, potrafi zepsuć najlepszy kadr czy pierwszoplanową kompozycję. Nie wspominając o milionach zdjęć w internetach, gdzie niestety sprawdza się zasada, że coś zobaczone nie może zostać odzobaczone ;-)

    • Oczywiście - tło jest super istotne, ale przyznam że bardzo rzadko obecnie trafiam na zdjęcia, w których pierwszy plan jest dopracowany, a w tle mówiąc wprost panuje „burdel” ;) Chyba wiele się zmienia :)

      • To bardzo dobrze! Cieszę się z tego :) Jeszcze, żeby przeniosło się to na minimalne poczucie estetyki u ludzi wrzucających zdjęcia na fejsa, to byłabym już w siódmym niebie :)

  • Ostatni punkt to samo sedno sztuki fotografowania. Od dawna wiadomo, że zdjęcie tworzy się w głowie, nie aparacie. Pamiętam, kiedy zaczynałem swoją przygodę z fotografią miałem starą lustrzankę z jednym tylko standardowym obiektywem. Tak, bez drogi na skróty, uczyłem się kadrowania i używania przysłony. Do dziś nadal uważam, że ten prosty zestaw plus niezbędny, a niestety często pomijany, statyw, tworzą na początek najlepszą całość dla każdego, kto myśli o fotografowaniu choć trochę poważniej.

    • Zgadza się, sama zdecydowanie za późno wyposażyłam się w statyw i sporo zdjęć z moich początków mogło o wiele lepiej wyglądać gdybym miała go wówczas na swoim wyposażeniu. Człowiek uczy się z czasem ;)

  • Ja wciąż mam problem z kompozycją. Nie widzę w swoim otoczeniu ciekawych przedmiotów, które mogłabym umieścić na zdjęciu. Może na tym polega mój problem.

    Dla mnie dużym rozwiązaniem bywa statyw. Co prawda to tylko pożyczony gadżet, ale w wielu sytuacjach bywa niezbędny. Szczególnie, że moja ręka często drga.

    • Czasem z pozoru nieciekawe i codzienne przedmioty zyskują gdy umieszcza się je w kadrze. Może zbyt szybko skreślasz swoje otoczenie? ;)

  • Bardzo się zgadzam z Twoimi wskazówkami, świetny post! Dodałabym jeszcze, że warto przeglądać różne piękne zdjęcia na stronach fotograficznych, by rozwijać swoje poczucie estetyki. Bardzo podobają mi się zdjęcia, które opowiadają jakąś historię, dlatego, gdy fotografuję, zastanawiam się, co chcę przekazać za pośrednictwem moich zdjęć.

    • Też uważam, że przeglądanie i analizowanie zdjęć bardzo dużo daje.Gdy tylko mam czas przeglądam mnóstwo zdjęć, zwracam uwagę na światła, cienie, czasem ustawienie lamp odbite w oczach modelki. Fajnym serwisem jest Flickr gdzie niejednokrotnie przy zdjęciu mamy zapisane dane odnośnie parametrów aparatu i obiektywu w chwili zrobienia zdjęcia. To bardzo pomaga jeśli zdjęcie się podoba i chciałoby się powtórzyć efekt.
      Ale nic nie zastąpi praktyki. Więc aparaty w dłoń i robimy zdjęcia.

    • Dziękuję :)
      To prawda - trzeba zbierać dobre oddziaływania, w przypadku fotografii kwintesencją będzie właśnie podziwianie pracy innych!
      Sama bardzo lubię oglądać zdjęcia kulinarne, mimo że wcale nie jestem jakimś kulinarnym zapaleńcem. Są one świetną pożywką dla oka - niezwykle często dopracowane w najmniejszych szczegółach!

  • Najlepsza wskazówka jaką dostałam kiedyś to „Jeśli chcesz robić dobre zdjęcia, po prostu rób zdjęcia”. I coś w tym chyba jest. Im więcej zdjęć się robi tym lepsze i zdjęcia i pomysły.

    • Tak - można czytać tutoriale, szkolenia, porady, ale kompletnie nic nie zastąpi praktyki! :)

  • ostatnio skądś dorwałem fajną infografikę dla początkujących fotografów: http://www.makeuseof.com/tag/the-muse-see-visual-guide-to-photography-settings/

  • Kiedys jakis znany fotograf zapytany o to, ktore z jego zdjec jest najlepsze powiedzial: to, ktore zrobie jutro. Tez sie tego trzymam, ciagle mam nadzieje, a ta czasami na prawde dodaje skrzydel. Pozdrawiam serdecznie Beata

    • Ok, z jednej strony to bardzo rozwojowe, ale z drugiej trochę dobijające, bo to jak pogoń za niedoścignionym sobą ;)

  • Świnka

    Ja ciągle kuleję w tych kwestiach więc dziękuję pięknie za rady :)

    • Aparat w dłoń i wprowadź je od razu w życie :) Tylko wtedy będę miały sens!

  • To przedostatnie uważam za bardzo, bardzo ważne i jest to jedna z tych rzeczy, nad którą w plenerze ma się najwięcej kontroli. Bo pogoda może być wredna i kolor będzie musiał ustąpić BW aby było w ogóle o czym mówić, ale świadomość tego, gdzie dać „temat” zdjęcia w kadrze moze dużo zrobić :D

  • Natalia Zborowska

    Post bardzo dobrym, ale dla bardzo początkujących fotografów amatorów :) Jeżeli chodzi o kadr centralny, każdy świeżak przez to przeszedł, ja też miała długo taki etap. Warto poznać złote zasady kompozycji fotograficznej, złoty podział, linie prowadzące itp. Jeżeli chodzi o pogodę to ja preferuję wschód i zachód. Proponuje Wam unikać południa bo cienie będą płaskie i co za tym idzie zdjęcie też może być płaskie (chyba, że jesteście bogami fotografii, to nawet południe Wam nie przeszkodzi). Polecam serdecznie do dalszej nauki portal Szeroki Kadr oraz książkę Fotografia według Langforda (3 tomy, od początkujących do wyszkolonych fotografów, każdy znajdzie coś dla siebie). Jestem fotografem amatorem krajobrazowcem, a moje zdjęcia oceńcie sami :) Droga Ewelino zapraszam też na wyzwanie fotograficzne do mnie :) https://bzowinablog.wordpress.com/2016/01/20/twoje-miasto-moje-miasto-wyzwanie-fotograficzne-start/

  • Ewelina, jak Ty to robisz, że Twoje zdjęcia wychodzą takie jasne? Przecież teraz w domach mamy tak ciemno, nawet w ciągu dnia..

    • Madl-len

      Myślę, że to zasługa głównie obróbki zdjęć, ale również jasnego obiektywu. Poza tym Ewelina pokazywała jakiś czas temu swoich „pomocników” na Instagramie :) - o tu: https://www.instagram.com/p/_SCSnJJWYQ/?taken-by=ewelinamierzwinska.pl

      • Dokładnie tak - połączenie jasnego obiektywu z obróbką zdjęć surowych czyli RAWów. A gdy jest więcej czasu to w ruch idzie oświetlenie :)

    • Obiektyw 1.4 + zdjęcia w formacie RAW + późniejsza obróbka tego surowego zdjęcia :) Do jakichś większych „sesji”, gdy mam czas na dłuższą fotograficzną zabawę używam też lamp fotograficznych :)

  • Poogladam Twoje fotki. Piekne sa. U siebie nie potrafie stworzyc tego efektu pasteli, o ktorym marze.

    • Dziękuję bardzo! :)
      Próbuj, ćwicz, ucz się! U mnie to wszystko jest samodzielna nauka metodą prób i błędów ;)

  • bb Paulina

    Bardzo fajnie napisany post i trafne rady! W dodatku twoje zdjecia sa boskie :)
    zapraszam do siebie! http://www.blueshinyeyes.blogspot.com

  • Marlena Bessman - Paliwoda

    Uwielbiam robić zdjęcia. Jak zaczęłam blogować i zobaczyłam świetne zdjęcia innych…to przestałam fotografować. Bo moje nie są takie dobre, myślałam.

    Teraz jednak wzięłam do ręki aparat i robię zdjęcia do postów. Nie umiem ich odrabiać, ale nauczę się. Cieszę się tymi moimi zdjeciami i tyle :) metodą prób i błędów kiedys wyjdą „idealne” ;)

    • Nie można się zniechęcać, bo każdy kiedyś zaczynał. I to bez wyjątku ;) A dokładnie tak, jak napisałaś - im więcej prób i błędów tym bliżej do coraz lepszego efektu! :)