Indywidualne sesje coachingowe Coaching

Konsultacje i kursy Twoja Marka Online

Rozwój osobisty, organizacja Kursy online

30 W kategorii  Rozwój Osobisty

Największe mity dotyczące pewności siebie.

Temat pewności siebie zazwyczaj poruszany jest w wąskim gronie rozmówców lub jeszcze częściej w ramach spotkań indywidualnych, np. w czasie sesji coachingowych, które prowadzę.

I z jednej strony to dobrze, że są miejsca, sytuacje i zaufane osoby, z którymi można o tym porozmawiać, z drugiej szkoda, że nie jest to temat powszechniej poruszany.

To, co w prywatnych rozmowach i opiniach się pojawia to ściągające w dół przekonania i mity na temat pewności siebie, które sprawiają, że poczucie pewności siebie jawi nam się jak nieosiągalny stan dostępny dla „wszystkich” tylko nie dla nas.

 

 

Dlaczego postanowiłam o tym napisać?

Brak pewności siebie, w postaci chociażby małych jej zalążków i świadomości pracy nad tym elementem, można porównać do domu bez fundamentów.

Niezależnie od tego jak pięknie urządzimy go w środku, ostatecznie dojdziemy do momentu, w którym wszystko nam się zawali.

Możesz więc poznawać milion technik pamięciowych, zarządzania czasem, realizowania projektów czy uważności jednak pójdą one na marne, gdy nie skupisz się na pewności siebie.

 

Wyświadcz sobie tą przysługę i zacznij od fundamentów!

 

A czego przy tej pracy i jakich przekonań - pułapek unikać? Zebrałam je w dzisiejszym poście!

 

 

Pewność siebie, czyli co?

Jesteśmy przekonani, że osoba pewna siebie musi być głośna, wszędzie obecna, rzucająca się w oczy, wyrywna i bardzo, bardzo rozmowna.

Nie do końca zawsze tak jest, a czasem bywa wręcz odwrotnie!

 

Pewności siebie nie da się zmierzyć miarą wypowiedzianych publicznie słów, nagranych filmów,

Pewność siebie to przekonanie, które mamy w sobie. I tego przekonania nie zbudujemy żadną zewnętrzną zasłoną dymną, bo na (nie)szczęście siebie samego najtrudniej jest oszukać.

 

Tak, jak z wieloma tematami, tak i z tym jestem przekonana, że każdy powinien odnaleźć, stworzyć i działać według własnej definicji pewności siebie.

Nie dla każdego pewnością siebie będzie wchodzenie w nowe projekty biznesowe, nie dla każdego tą pewnością będzie udział w maratonie.

 

Pewnością siebie jest odwaga podejmowania samodzielnych działań i wyzwań, robienia czegoś dla nas nowego i wzbudzającego wątpliwości.
Tego, co „inni” mogą oceniać negatywnie, z powątpiewaniem lub też źle i co potencjalnie może się nam nie udać.

 

Widzisz teraz jak wiele można zmieścić pod pojęciem pewności siebie?

Dla każdego czymś innym będą wydarzenia wzbudzające strach, tremę czy obawę o tym, czy nam się uda, a których powodzenia bardzo mocno pragniemy.

Nie zamykaj się więc w definicjach pewności siebie. Zamiast tego pomyśl nad obszarem swojego życia, w których istnieją nie ruszone przez Ciebie tematy w takim stopniu, który przyniósłby Ci satysfakcję.

 

Plakat ze zdjęcia możesz pobrać tutaj:

Obecność publiczna = pewność siebie

Z tym przekonaniem wiąże się bardzo mocno drugie - że brak publicznej obecności oznacza automatycznie niepewność siebie.

I jedno i drugie przekonanie jest błędne. Nie ma znaku równości pomiędzy tymi zależnościami.

 

Można wykonywać zawód, w ramach którego pracujemy z kilkudziesięcioma czy kilkuset osobami, występować publicznie, uczyć innych i cały czas odczuwać niepewność, obawę przez każdym kolejnym krokiem.

I to tego rodzaju obawę, która nas paraliżuję i sprawia, że w najlepszym wypadku potrzebujemy nieustannego potwierdzenie u innych, że kroki jakie stawiamy są dobre.

 

Wielu rzeczy można się nauczyć. Dobrego występowania publicznie również.

Wówczas naprawdę niewiele osób będzie w stanie faktycznie ocenić, czy nasze wystąpienie to wystąpienie osoby pewnej siebie i swoich mocnych stron czy „tylko” dobrze wyszkolonej.

 

Druga strona medalu jest taka, że nie można klasyfikować z góry osób, które nie angażują się w publiczność obecność czy też nie wypowiadają się w bardzo rozbudowanych sposób w dużym gronie osób jako niepewne siebie.

One mogą zwyczajnie nie czuć potrzeby wchodzenia w określone dyskusje, mogą nie mieć chęci rozważania, przerzucania się na argumenty.

I to jest całkowicie OK! I nie powinno nam uruchamiać automatycznie w głowie przełącznika sortującego tą osobę do przegródki „niepewny siebie”!

 

Pewność siebie to świetny wygląd

Pułapka, w którą wpadamy najczęściej my, kobiety.

Wydaje nam się, że do idealnego stanu spełnienia i poczucia super pewności siebie brakuje nam już tylko 5, 10, 15 kilogramów, ładniej wyrzeźbionego brzucha lub węższej talii.

 

Nie ma nic złego w dbaniu o siebie, wręcz przeciwnie.

 

Jest jednak sporo złego w uzależnianiu poczucia pewności siebie od tego, jak wyglądamy. Kolor naszych włosów nie może determinować tego, z jaką odwagą będziemy wchodzić w każdy nowy dzień!

 

Lepszy wygląd przyniesie Ci lepsze samopoczucie, często wiązać będzie się z nim lepsza kondycja i to są elementy, o które faktycznie warto walczyć.

Samo jednak samopoczucie nie doda Ci na tyle sił i wiary we własne możliwości, aby poprawa wyglądu była w stanie „załatwić sprawę”.

 

To zbyt krótkotrwały efekt, a Tobie przecież zależy na wzmocnieniu się w taki stopniu, by nie były w stanie podmyć tego stanu elementy wyglądu zewnętrznego, na które czasami nawet nie mamy wpływu!

 

W nawiązaniu do tego punktu polecam Wam wystąpienie modelki, Cameron Russel na TEDx - Looks aren’t everything. Belive me, I’m a model.

 

Osoby pewne siebie są nieustraszone

Osoby pewne siebie działają mimo strachu, mimo tremy, mimo świadomości, że może im się nie udać.

Pewność siebie nie jest żadną mityczną umiejętnością dającą nam odporność na wszelkie czynniki zewnętrzne, ale też i wewnętrzne.

 

Posiadając wewnętrzne poczucie własnej wartości będziesz umiała działać POMIMO strachu, a nie bez niego.

 

Więcej o tym, jak radzić sobie ze strachem i jak go oswoić pisałam tutaj: A gdybyś przestała się bać? - możesz w tamtym wpisie znaleźć konkretne ćwiczenia, prace domowe, dzięki którym strach przestanie paraliżować.

Niezależnie jednak od tego, jak bardzo będzie chciała pozbyć się obaw, one nigdy całkowicie nie znikną. To, co możesz zrobić to je oswoić, pracować z nimi, wykorzystać na swoją korzyść, aby przygotować dopracowany plan awaryjny.

 

Nie wmawiaj jednak sobie, że pewna siebie koleżanka, siostra, dziewczyna z sieci, odnosi sukcesy, bo niczego się nie boi.

Oczywiście, że się boi. I właśnie w przezwyciężeniu tego strachu pomaga jej pewność siebie.

Pewność, że niezależnie od tego, czy się uda czy nie, ona da z siebie wszystko i na wszelkie „gdyby” będzie potrafiła znaleźć rozwiązanie!

 

 

 

 

Potrzebujesz więcej wsparcia? Rozwiń Skrzydła - 7 modułów dla Twojego rozwoju!

Wszystkie te z Was, które są zainteresowane tematem rozwoju osobistego i zawodowego zapraszam do stworzonego przeze mnie warsztatu online Rozwiń Skrzydła.

 

 

Czym dla Was jest pewność siebie i jakie jeszcze mity na jej temat znacie?

 

 

 

Możesz także polubić

  • Często pewność siebie jest odruchowo mylona z samooceną.
    I tak trochę jest,że to się miesza bo osoba pewna siebie nie boi się zaryzykować, ponieważ wieży w kompetencje umożliwiające jej poradzenie sobie zarówno z sukcesem jak i porażką.
    Czyli, jeśli to prawda a nie złudzenie, w tym obszarze ocenia siebie zadowalająco (adekwatnie) lub wysoko.
    Jednocześnie, jeśli siebie przecenia, ocenia wyżej niż faktycznie, to jej pewność siebie jest czymś co doprowadzi ją do frustracji w sytuacji porażki.
    Czyli ocena siebie i pewność siebie są ze sobą jakoś skorelowane, zależne.
    Na dziś nie przypominam sobie badań psychologicznych, ale logiczne by było, gdyby istniały więc sprawdzę ;)

    • Chętnie zapoznam się z takimi badaniami więc podziel się gdy już je znajdziesz! :)

  • Pewności siebie uczę się bardzo długo. To dosyć trudne, przełamywanie siebie, ale przynosi efekty ;) Zgadzam się z wybranymi przez Ciebie mitami, które się utarły w społeczeństwie ;)

    • Świetnie, że działasz z pewnością siebie - poprawa tego czynnika w naszej codzienności wiele zmienia w relacjach z innymi, z samym sobą, ale też i z naszym powodzeniem zawodowo biznesowym!

  • Bardzo fajnie to napisałaś :) Pewność siebie, czyli zdolność działania mimo przeciwności, wątpliwości czy lęków - tak ja to rozumiem.

  • Zorganizowani

    Świetny wpis! Zgadzam się zwłaszcza z podpunktem dotyczącym wystąpień publicznych i
    przebywania z ludźmi. :)
    Dodatkowo odnoszę wrażenie, ze wiele osób myli pewność siebie i poczucie własnej wartości z arogancją. To przecież dwie zupełnie różne sprawy. Osoba, która uważa, że jest niezastąpiona i wytyka innych ich niedociągnięcia, bardzo często cierpi właśnie na brak pewności siebie… do tego stopnia, że musi udowadniać innym „ich małość” by sama móc poczuć się dobrze.
    Dawid

    • Dokładnie, dokładnie, dokładnie! I później jeszcze pojawia się takie nacechowane negatywnie określenie „taka pewna siebie chodzi”, bo buta i zarozumiałość mylnie jest postrzegana jako uosobienie pewności siebie.

  • „Posiadając wewnętrzne poczucie własnej wartości będziesz umiała działać POMIMO strachu, a nie bez niego”. i odwrotnie :) Im więcej działania tym większa pewność siebie :) Można tez czekać w strachu i nigdy się o tym nie przekonać…

    • Tak, jak najbardziej się zgadza! Podejmując walkę ze swoimi obawami i stawiając czoła strachowi wzmacniamy jednocześnie pewność siebie - przełamywanie strachu i wychodzenie poza strefę komfortu ma same plusy! :)

  • Marlena Bessman - Paliwoda

    „Bój się i działaj” - dla mnie łączenie tych dwóch składników pokazuje czy jesteśmy pewni/pewne siebie. Oczywiście dochodzi do tego kilka innych składników, ale to jest fundament jak dla mnie. Boję się, ale przez działanie ćwiczę swoją pewność siebie.

  • agrafka

    „Posiadając wewnętrzne poczucie własnej wartości będziesz umiała działać POMIMO strachu, a nie bez niego” - bardzo mądrze napisane, daje do myślenia.

  • Agata - Pokochaj Całą Siebie

    Bardzo ciekawy temat, Ewelina i również zgadzam się z tym, że o pewności siebie świadczy podejmowanie nowych działan , czy wyzwań, których się obawiamy - ale mamy fundament pewności siebie, czyli przekonanie, że poradzimy sobie. Jest to chyba jedno z najważniejszych przekonań - które również jest podstawą do poczucia bezpieczeństwa… ja go szukałam bardzo długo w życiu (własciwie obu, i pewności siebie, i bezpieczeństwa) aż doszłam do punktu, że je się uzyskuje nie poprzez stan czucia się bezpiecznie, czy czucia się bardzo pewnym siebie, ale poprzez działanie które jest dowodem wiary, że nawet jak się boję, czy uczę, to poradzę sobie i nie zginę.

  • Emilia

    Hm!! Super temat - a raczej spojrzenie ba temat pewności siebie z zupełnie innej perspektywy. Ja tez tego szukałam, podobnie jak Agata Kuflewicz? I patrząc wstecz na swoje zycie, doszłam do bardzo wartościowego wniosku - byłam i jestem pewna siebie widocznie, bo dzialam często POMIMO wielkich obaw i strachu. Są oczywiście filary zycia, które wymagaja wzrostu odwagi. Jednak najważniejsze działania bez niczego podejmowałam.

    Żyłam w sztucznym przekonaniu, że pewność siebie to inne cechy, m.in.:
    -wygląd,
    -rozmownosc zawsze/wszędzie/z każdym (jak mi osoby z mojego otoczenia próbują udowodnić)
    A to często taka podpucha ?

    Teraz widzę ze to chyba nasze kolejne narodowe i społeczne kłamstwo.

    No to w takim razie - ten wpis uświadomił mi moja naturalną pewność siebie ?
    I Like it ?

  • Dla mnie temat pewności siebie (zwłaszcza u kobiet) jest ważny i bardzo interesujący. :) U siebie wciąż nad nią pracuję, innym pomagam rozwijać ją na szkoleniach - myślę, że jest ona istotna dla każdej z nas, przy czym praca nad nią wymaga dużej wrażliwości i delikatności.

  • jak polecasz TED to na temat wystąpień publicznych, pewności siebie i o tym, że możemy się tego nauczyć mówi Amy Cuddy na TEDzie

  • Niestety zauważam, że często pewność siebie mylona jest z arogancką postawą. I szkoda, że jest to zachowanie coraz bardziej akceptowane, a nawet uważane za przejaw przebojowości czy sprytu.
    Dla mnie kluczem tego co napisałaś i przejawem autentycznej pewności siebie jest właśnie działanie w zgodzie ze sobą, pomimo lęków, z szacunkiem dla innych.

    • Ula z prostoofinansach

      Masz rację często te pojęcia są mylone. A dla mnie ktoś arogancki jest osobą która nie jest pewna siebie i próbuje to przykryć… Ale to czasami takie moje wewnętrzne przekonanie.

      • To chyba nie jest tylko przekonanie, zdecydowanie często okazuje się to prawdą. Choć kto się do tego przyzna …

  • Lidia - Haniola

    Pewność siebie - raz jest lepiej, raz jest gorzej. Każde nowe wyzwanie rodzi niepewność, a czasem strach. Ale tak jak piszesz - trzeba ten strach oswoić, a następnie pokonać.

  • Ula z prostoofinansach

    Super tekst. Ja nad swoją pewnością siebie staram się „panować”. Mam czasami wrażenie, że pewność siebie jakoś tak dziwnie maleje gdy jestem na mniej znanym gruncie. Zwyczajnie bardziej się boje…. co właśnie zrozumiałam czytając Twój tekst.

  • Bardzo ciekawy post, Ewelina :) Mi nie brakuje pewności siebie, ale myślę, że mam ją na dość dobrym poziomie czyli: jestem świadoma własnej wartości, jestem dość otwartą i bezpośrednią osobą, ale nie narzucam się :) Co do wyglądu - może to śmieszne, może głupie, nie wiem, ale dla mnie w ostatnich miesiącach wielkim osiągnięciem jest to, że mam paznokcie. Krótka historyjka: Mój mąż w podróży poślubnej rzucił mi wyzwanie i powiedział, że ich nigdy nie zapuszczę. Postanowiłam, że od 20 lipca 2015 będę zapuszczać regularnie i udało się (a całe życie obgryzałam) i gdyby ktoś mi powiedział, że będę miała piękne paznokcie no nie uwierzyłabym! No a teraz jak typowa kobieta….kupuję lakiery do paznokci! :)

    • Tak więc mąż powinien Ci rzucać więcej wyzwań, bo wszystko wskazuje na to, że właśnie odebrałaś jego uwagę jako wyzwanie :D ;)

  • http://natfit.pl

    Świetny post! Myślałam, że brakuje mi pewności siebie, ale po tym wpisie stwierdzam, że nie jest ze mną aż tak źle, będę pracować nad sobą dalej. Dziękuję

  • kapitalne wystąpienie Russel. początek można puszczać jako poradnik „jak przykuć uwagę publiczności”. u mnie pewność siebie nabrała zupełnie innego wymiaru od kiedy zostałam mamą. nie od razu to do mnie dotarło, ale dzisiaj wiem, że pewność siebie matki to najważniejsze o co chodzi w macierzyństwie. i tego właśnie chce ode mnie moja córka: walki o poczucie własnej wartości i dojście do punktu, w którym będę pewna, że o moim miejscu na ziemi nie decyduje nic innego niż to, ile ja dla siebie jestem warta. Dlaczego? Bo jaka ja, taka moja córka. Jak bardzo będę wierzyć w siebie, tak ona kiedyś będzie pewna własnej wartości. To ja i jej ojciec mamy pokazać jej, a dzięki temu ona ma się nauczyć, co znaczy pewność siebie, jak się ją buduje. I oczywiście dotyczy to każdej płaszczyzny życia, ale akurat pewność siebie jest w przypadku kobiety, a kiedyś matki, kluczowa. w kulcie matki-polki ciężko jest wychować córkę na pewną siebie, świadomą własnej wartości kobietę. bez ogromnej pracy nad sobą, śmiem twierdzić, że jest to wręcz niemożliwe.

    • Dzieci ogromnie dużo czerpią od nas, dlatego tak ważne jest by pokazywać dobre wzorce i postrzegania samego siebie, a też i relacji między parterem - później to wszystko procentuje na całe życie!

  • Bożena Danuta Kultys

    Bardzo fajny i przydatny post. Myślę że pewność siebie jest bardzo powiązane z poczuciem własnej wartości i asertywnością. Wciąż pracuję nad jednym i drugim ? Fajny blog!

  • Hmmm, czytając ten artykuł stwierdziłam, że z pewnością siebie jest u mnie całkiem nieźle:). Na pewno nie boje się nowych wyzwań i chętnie robię coś nowego. A jeśli chodzi o wygląd, to wydaje mi się własnie, że osoby które nie są siebie pewne bardzo dbają o swój nieskazitelny wygląd zewnętrzny, który dopełnia wizerunek. A jak ktoś jest pewny siebie, to nie ma problemu, żeby wyjść gdzieś bez makijażu i rozklapanych trampkach;).

    • Z jednej strony się z Tobą zgodzę, a z drugiej nie :D ;) To, że ktoś dba o swój wizerunek też nie musi znaczyć, że jest niepewną siebie osobą - mogą po prostu dobrze się czuć gdy wejdą w jakieś role w swoim „uniformie” np. ogarnięcie się do pracy w domu jak do wyjścia ;)